Autor Wiadomość
irulana
PostWysłany: Nie 15:33, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Pieroński Dziad :

Ja przeczytalam 4 tomy, ale po Bogu Imperatorze to juz nie mialam checi dalej czytac Razz.
Najbardziej chyba podobal mi sie 3 tom : Dzieci Diuny (nawet zrobili z tego mini serial Cool
Pieroński Dziad
PostWysłany: Sob 20:29, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Może wrócimy do tematu, hm?

Irulana:

Czytałem Diune. Czytałem Mesjasza.
Herbert geniusz.

Grałem w przygodówkę Diuna, taką bardzo starą, na Amigę, ale bardzo wiernie odwzorowywała książkę. No i skłaniam się ku Lynchowskiej adaptacji filmowej.
motyla noga
PostWysłany: Sob 17:58, 16 Wrz 2006    Temat postu:

trałmatyczne.
agatuso426
PostWysłany: Sob 15:01, 16 Wrz 2006    Temat postu:

i jeszcze ten instruktor mi nie wyjasnil w jakich sytuacjach uzywac sprzegla (ze przy zmianie biegow to wiem Razz) i od razu: to jedziemy!
i musialam cofnac najpierw, bo stal na parkingu... za mna blok a instruktor:
-puszczaj sprzelo i wciskaj gaz Shocked
matinfowiec1988
PostWysłany: Sob 11:27, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Kwestia przyzwyczajenia i opanowania, ale prawdą jest że sprzęgło to głupota Smile
agatuso426
PostWysłany: Sob 11:14, 16 Wrz 2006    Temat postu:

ja parę razy wcześniej jechałam, ale na automacie...
a tu jest sprzęgło!
co za glupota z tym sprzeglem naprawde
matinfowiec1988
PostWysłany: Sob 11:13, 16 Wrz 2006    Temat postu:

O, nawet nie wiedziałem że ty tez chodzisz na kurs. Ja pierwszą jazdę będe miał we wtorek, ale się nie przejmuję bo już "nie raz i nie pięć" jeździłem samochodem.
agatuso426
PostWysłany: Sob 11:07, 16 Wrz 2006    Temat postu:

ja też musze zacząć czytać ten podręcznik...
dzisiaj miałam pierwszą jazdę... ciężko to widzę Sad
matinfowiec1988
PostWysłany: Sob 11:04, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Teraz czytam książkę "Podręcznik Kierowcy B" Henryka Próchniewicza Laughing
irulana
PostWysłany: Sob 10:58, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Strzal w 10 Matinf... Very Happy

Moze to zacheci Cie do przeczytania ?
motyla noga
PostWysłany: Sob 10:53, 16 Wrz 2006    Temat postu:

no som, som Wink
matinfowiec1988
PostWysłany: Pią 18:00, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Nie czytałem tego nigdy, więc chciałem sie dowiedzieć "z czym to się je". W tym celu uruchomiłem Wikipedię i znalazłem przy tym hasle nastepujące słowa:

"Melanż jest to substancja niezwykle skomplikowana pod względem budowy chemicznej i jej oddziaływania na ludzki umysł. Przedłużała życie i umożliwiała poszerzanie granic ludzkiej świadomości, a w połączeniu z ćwiczeniami mentalnymi i fizycznymi pozwalała na rozwinięcie nieludzkich wręcz zdolności. To wszystko powodowało że melanż był najbardziej pożądaną i najdroższą substancją we wszechświecie i często walutą, zaś planeta Diuna (Arrakis[5]) - jedyne miejsce pozyskiwania melanżu - centrum wydarzeń, które miały wstrząsnąć całym wszechświatem."

To pogrubione sie zgadza Very Happy
irulana
PostWysłany: Czw 22:07, 14 Wrz 2006    Temat postu: Diuna Franka Herberta:)

I must not fear.
Fear is the mind-killer.
Fear is the little-death that brings total obliteration.
I will face my fear.
I will permit it to pass over me and through me.
And when it has gone past I will turn the inner eye to see its path.
Where the fear has gone there will be nothing.
Only I will remain.


Czy sa tu jeszcze jacys fani Diuny ? Question

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group