Autor Wiadomość
Iza
PostWysłany: Pon 20:33, 13 Sie 2007    Temat postu:

adoo_F napisał:
a mi się "Na brzegu..." podobało.O! Razz

a Astaroth ma troche racji...ale często potrzebujemy takich lekkich,pseudo rozrywek Twisted Evil
i myśle że czas poświęcony tej lekturze nie był stracony..dawał do myślenia Wink


zgadzam sięSmile Very Happy
Majcia;*
PostWysłany: Pon 8:45, 06 Sie 2007    Temat postu:

Ahhhhh...
Uwielbiam Coelho Smile
Przeczytałam wszystkie.
Trudne Książki.
Ale tak, to prawda.
Stał sie mocno przereklamowany.
Kiedyś miał swój styl, swoje uczucia.
Nic na siłę -> inaczej będzie sztucznie.
Pierwsze były jak najbardziej Jego.
Im dalej, tym gorzej.

Chyba najbardziej lubię "Weronikę.."
Bu;*
adoo_F
PostWysłany: Pon 0:09, 06 Sie 2007    Temat postu:

a mi się "Na brzegu..." podobało.O! Razz

a Astaroth ma troche racji...ale często potrzebujemy takich lekkich,pseudo rozrywek Twisted Evil
i myśle że czas poświęcony tej lekturze nie był stracony..dawał do myślenia Wink
human
PostWysłany: Czw 23:11, 02 Sie 2007    Temat postu:

Astaroth, a moje filozofowanie Cię nie nudzi? ;p Czasem też mi się zdaje, że pisżę bo piszę, mówię bo mówię. A jednak tytuł książki Coelho przydał mi się w pisaniu, chociaż musiałam wrzucic w Google, żeby sobie uświadomic, że to jego ;p Utkwił mi w pamięci tytuł liźnięty wzrokiem we wrześniu, kiedy to się co po niektórym nudziło i zaczęli oprócz podręczników inne książki do szkoły znosic ;p A potem obijał mi się o korę mózgową, aż raz mi się napisało ;p wprawdzie nie cały, bo zgubiłam nazwę rzeki, ale jednak ;] W domyśle tam chodziło o Wisłę ;p
Iza
PostWysłany: Wto 21:48, 31 Lip 2007    Temat postu:

Ale z drugiej strony jest trochę prawdy, w tym co napisał Astaroth...
Są to na pewno inne ksiązki...i zmieniają spojrzenie na świat...
ale warto przeczytaćSmile
pozdrawiam
Astaroth
PostWysłany: Wto 21:43, 31 Lip 2007    Temat postu:

Coelho...
niby ciekawie pisze. ale jego książki są trochę przereklamowane. zbyt dużo w nich jest pseudofilozoficznych rozważań o seksie czy Bogu. i pompatyczny styl pisania.
stara się napisać coś filozoficznego, ale jest w tym więcej wiejskiego filozofowania niż literatury grubego kalibru. tak więc całość wychodzi raczej średnio.
ot, taka lekturka dla zabawy w filozofowanie do pociągu i nic więcej. trochę dla pseudointelektualnej rozrywki, trochę dla pobujania w obłoczkach.
ale mimo tego, że Coelho rzeczywiście pisze o rzeczach oczywistych, czasem warto sobie te proste prawdy uświadomić. i tak oto, skoro mus, sam polecam nieśmiertelnego "Alchemika" i "Weronikę..." Wink
Iza
PostWysłany: Wto 21:28, 31 Lip 2007    Temat postu:

Czytałam Alchemika i zaczęłam " Na brzegu... "...
Świetne książki...
Również polecam:)
Asia
PostWysłany: Wto 17:27, 31 Lip 2007    Temat postu:

czytałam Alchemika niedawno
autor ciekawie pisze
mam zamiar sięgnąc po kolejne ksiazki Coelho;)
Palułinka
PostWysłany: Wto 15:09, 31 Lip 2007    Temat postu: Paulo Coelho

"Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam" moim zdaniem niesamowita ksiazka....Podłoze dosc filozoficzne pozwala nieco inaczej spojrzec na świat...pozdrawiam

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group